W zeszłym tygodniu pojawiła się oficjalna wiadomość Google dotycząca nowego czynnika rankingowego, jakim jest mobilność strony, czyli poprawne wyświetlanie się witryny internetowej na urządzeniach typu smartfon czy tablet. Google zapowiada wprost, że od 21 kwietnia strony nieprzystosowane do urządzeń przenośnych będą ustępowały miejsca w rankingu tym mobilnym.
W internecie zawrzało, w dużej mierze z powodu niezauważenia jednego istotnego szczegółu.
Przede wszystkim warto dopowiedzieć i podkreślić, że chodzi tylko i wyłącznie o wyniki na urządzeniach mobilnych, a nie na standardowych komputerach. Oczywiście nie znaczy to, że zmianę należy zlekceważyć, wręcz przeciwnie. Temat jest ważny, liczba wyszukiwań mobilnych stale rośnie, obecnie ich udział w ogólnej ilości wyszukiwań w Google wynosi już ponad 30%.
W USA ruch mobilny w ciągu roku wzrósł o 112%. Prognozy analityków są jednoznaczne – liczba użytkowników mobilnych będzie w najbliższych latach się powiększać (infografika tutaj). Od tego trendu nie ma odwrotu, trudno sobie wyobrazić, co mogłoby go zatrzymać lub odwrócić. Nie należy wpadać w panikę, ale też nie można przymykać oczu na fakty. Wg raportu ActiveMobi (omówienie tutaj) 93% polskich stron nie jest przyjazna urządzeniom mobilnym – jest więc nad czym pracować.
Jak sprawdzić swoją stronę?
Już teraz Google udostępnia informację, czy konkretna strona jest przyjazna dla mobilnych urządzeń. Na tej stronie można wykonać test zgodności z urządzeniami przenośnymi oraz uzyskać praktyczne wskazówki, co i jak należy poprawić, by uzyskać wymagany standard.
Nie ma powodów sądzić, że zapowiadany czynnik rankingowy będzie w przyszłości obowiązywał także na urządzeniach stacjonarnych, byłoby to pozbawione sensu. Problem dla właścicieli stron niemobilnych może wynikać z czegoś innego – z rosnącego ruchu pochodzącego z urządzeń przenośnych.
Co robić?
Google informuje o znaczącej zmianie w ocenie stron internetowych z dużym wyprzedzeniem, aby dać właścicielom i administratorom czas na przygotowanie swoich stron pod wymogi mobilności.
Od 21 kwietnia bonus otrzymają strony przystosowane do urządzeń mobilnych, jako te przyjazne dla użytkowników smartfonów, tabletów, a w domyśle nowoczesne, dostosowujące się do wymogów współczesności i zwyczajów użytkowników. Natomiast strony niemobilne stracą na widoczności w mobilnej wersji wyszukiwarki.
Wobec powyższego, należy uznać, że strona mobilna to nie fanaberia – zadbanie o to, by witryna poprawnie wyświetlała się na urządzeniach przenośnych jest bardzo istotne. Ograniczenie zasięgu strony www w wynikach mobilnych wiąże się ze stratą potencjalnych klientów, na co żadna firma nie może sobie pozwolić.